Plusy i minusy mieszkania w kanadyjskim outbacku
Czy myślałeś kiedyś o tym, żeby przeprowadzić się na wieś, kupić dom, założyć gospodarstwo i żyć w ciszy i spokoju?
W Kanadzie ponad 80% ludzi mieszka w miastach, a prawie wszyscy imigranci szukają metropolii takich jak Toronto, Montreal, Vancouver, Ottawa czy Calgary. Niemniej jednak duża część kraju to tereny niezamieszkane lub małe wioski. Jakie są zalety imigracji do outbacku? Są, ale najpierw minusy. Niestety, jest ich bardzo dużo.
Wady wsi kanadyjskich
Bezrobocie jest zwykle wyższe w głębi kraju. Miejsca pracy są często zajmowane przez miejscowych, a nowe rzadko się pojawiają, bo wszystko stoi w miejscu i nie jest rozwijane. Z drugiej strony, ludzie często starają się wyjechać na wieś, więc wciąż jest szansa na zdobycie pracy, zwłaszcza jeśli szuka się jej wcześniej, a nie polega na szczęściu.
Dodatkowo będziesz miał całe niezaorane pole dla przedsiębiorczości, ale to już inna rozmowa, bo to wymaga poważnego podejścia, dużego kapitału i planu. Jeśli tego nie masz, nie będziesz mógł od razu założyć firmy; będziesz musiał najpierw popracować, zaoszczędzić trochę pieniędzy, zobaczyć, na jakie dziedziny jest zapotrzebowanie w twoim mieście, a potem działać.
Drugą wadą, z jaką możesz się spotkać, jest samotność. Ludzie na wsiach są przyjaźni, ale jeśli całe życie mieszkało się w dużym mieście, ma się już pewną mentalność i sposób życia. A jeśli pojedziesz do innego kraju, i to nawet na wieś, to może się okazać, że z mieszkańcami masz po prostu niewiele wspólnego i nie jesteście sobą zainteresowani.
Na szczególną uwagę zasługują spotkania towarzyskie z rodakami. W dużym mieście masz większe szanse na znalezienie ludzi z własnego kraju. Na wsi raczej nie znajdziesz rodaków. Jeśli więc ważne jest dla Ciebie komunikowanie się z "własnymi ludźmi", lepiej wziąć pod uwagę większe miasta.
Kolejną wadą są wysokie koszty żywności i transportu. Z jednej strony taniej jest wynająć lub kupić dom w małym mieście. Możesz też mieć mniej pieniędzy do wydania na rozrywkę, tylko dlatego, że nie ma jej zbyt wiele, a to już bardziej minus. Lokalne sklepy mają jednak wyższe ceny, bo nie ma w nich konkurencji. Jeszcze gorzej jest w gminach północnych, bo dostarczanie tam towarów i żywności jest trudne i kosztowne.
Czwartą wadą jest wyższy wskaźnik przestępczości. Jeśli wierzyć policyjnym statystykom, to przestępczość na terenach wiejskich jest o około 23% wyższa niż w miastach. Być może jest to bezrobocie, bieda, gorsze niż w miastach warunki życia, a może nawet nuda.
Następna jest plotka. Jeśli przeprowadzisz się do małego miasta, bądź przygotowany na to, że wszyscy będą znali każdy twój ruch. Ludzie po prostu nie mają nic lepszego do roboty, a jedną z fajnych rzeczy jest oczywiście rozmowa o sąsiadach.
W ten weekend Kanada przechodzi na czas zimow...
Kanada obchodzi Dzień Kraju i zastanawia się ...
Kanadyjski wywiad bije na alarm: wpływy Chin ...
Kanada nadal przyciąga wykwalifikowanych spec...
Jak działa łańcuch dostaw żywności w Kanadzie...
Tajemnicze zniknięcie gigantycznego niedźwied...
W południowo-zachodniej Nowej Fundlandii znal...
Saskatchewan podnosi limit wieku uprawniający...
Atak z użyciem broni palnej w ratuszu w Edmon...
W katastrofie helikoptera w Kolumbii Brytyjsk...
Zaktualizowano zasady uzyskiwania zezwolenia ...
Kanadyjski pasażer próbował otworzyć drzwi sa...
Szósta niekorzystna sytuacja ma związek ze świadczeniem usług. Po pierwsze, niektóre usługi mogą być po prostu niedostępne. Na przykład możesz nie mieć możliwości naprawy swojego ulubionego telefonu lub zrobienia paznokci. W rzeczywistości w głębi kraju może nie być żadnych rozrywek i nie będzie można obejrzeć najnowszych filmów na dużym ekranie czy zjeść rogala i kawy.
Poza tym ludzie na wsiach żyją w swoim tempie i jeśli np. zabraknie internetu lub prądu, to nie wiadomo, jak szybko zostanie to naprawione. Wykwalifikowani specjaliści również mogą nie być dostępni, dotyczy to wszystkiego, od dobrego hydraulika po lekarza. Ale nie róbcie sobie nadziei w metropoliach; wszędzie w Kanadzie sprawy są załatwiane w umiarkowanym tempie.
Kolejną wadą jest brak infrastruktury. Nie ma tu wiele do opowiedzenia. W środku pustkowia możesz nie mieć dobrych dróg i musisz użyć ATV, aby się poruszać. W Kanadzie są wioski, w których jest bardzo mało mieszkańców i jedyne co mają to przystań, remizę, hotel, sklep, kościół i szkołę.
To już chyba koniec minusów. Może niektórych ludzi to wszystko nie przeraża, na przykład jeśli całe życie mieszkaliście na wsi lub w małym mieście. A może dla Ciebie wszystkie powyższe nie są wcale wadami. Teraz o plusach.
Zalety mieszkania na wsi
Pierwszą i bardzo ważną rzeczą dla imigrantów jest łatwiejsza relokacja, ponieważ istnieją specjalne uproszczone programy dla kanadyjskich wsi, po prostu dlatego, że bardzo mało osób tam jeździ. Na przykład istnieje program imigracyjny dla obszarów wiejskich i północnych, który pozwala na przeniesienie się do 11 małych miasteczek, a one wbrew nazwie nie są na północy.
A w lutym tego roku prowincja Alberta uruchomiła podobny program, nie jeden, a dwa — dla zawodowców i przedsiębiorców. Programy pozwalają też kandydatom na przeniesienie się do mniejszych miejscowości, tylko już nie na terenie całej Kanady, ale w obrębie tej samej prowincji.
Pozwolę sobie przejść do kolejnej zalety kanadyjskiej wsi — życzliwości mieszkańców. To nie jest tak, że ludzie w dużych miastach są wredni, po prostu ludzie na wsiach są zazwyczaj bardziej otwarci i prości. Możesz być pewien, że zawsze będą Ci pomagać i wspierać, o ile nie boisz się komunikować.
Trzecią przewagą małych miejscowości nad dużymi miastami są tanie mieszkania. Mieszkania i domy zawsze były drogie w metropoliach, a w tym roku ceny poszybowały jeszcze bardziej. Jeśli średnia cena nieruchomości w Toronto wynosi około 1 mln CAD, gdzieś na wsi może być o połowę niższa, podobnie jak czynsz. Swoją drogą, jeśli myślisz, że pensja w małym mieście też będzie o połowę niższa, to nie jest, bo poziom dochodów w całym kraju jest mniej więcej taki sam. Również niektórzy Kanadyjczycy dostają pracę zdalną i pracują dla jakiejś firmy w Toronto, a mieszkają na wsi w Nowej Szkocji.
Ostatnią zaletą mieszkania na wsi jest środowisko naturalne. Oczywiście z dala od dużych miast środowisko jest lepsze, powietrze czystsze, woda lepiej smakuje, a trawa jest bardziej zielona. Musi być jeszcze jakieś piękno, więc jeśli lubisz chodzić po lasach, wspinać się po górach i po prostu być blisko natury, to może być najlepsza opcja. W kanadyjskich miastach jednak wszędzie jest mnóstwo przyrody. W Ottawie, na przykład, jest kilka bardzo zielonych obszarów i krótka jazda z miasta zabierze cię do parków, lasów, szlaków i tak dalej.
Wniosek
To już chyba koniec plusów. Mamy nadzieję, że udało nam się nieco pomóc w podjęciu decyzji o tym, czy warto zamieszkać na kanadyjskiej wsi. Nie pozwól, aby wady Cię odstraszyły; każdy ma inne potrzeby. Ponadto, jeśli nie możesz sobie pozwolić na imigrację do metropolii lub jeśli zdajesz sobie sprawę, że możesz nie być finansowo przygotowany do życia w mieście na początku, możesz rozważyć przeniesienie się najpierw do outbacku.
Nie wiesz od czego zacząć przygodę z imigracją? Zapisz się na konsultacje w naszej firmie. Nasz specjalista oceni Twoją sytuację, opracuje indywidualną strategię relokacji, wybierze odpowiedni program i pomoże Ci w procesie aplikacji.