Kanadyjczycy ostro zareagowali na wyniki sondażu dotyczącego podatków w Kanadzie
Podatki od bogatych powinny wzrosnąć – takiego zdania jest większość Kanadyjczyków.
Ostatnie badanie przeprowadzone przez Ipsos, jedną z największych na świecie firm badawczych, pokazuje, że 72% Kanadyjczyków uważa, że indywidualne obciążenia podatkowe w kraju są zbyt wysokie. Tymczasem 80% Kanadyjczyków uważa, że podatki od bogatych Kanadyjczyków powinny być znacznie wyższe.
O ile podatki dla osób fizycznych wydają się Kanadyjczykom wygórowane (44% uważa je za "zbyt wysokie", 28% za "zbyt wysokie", a tylko 21% uważa je za akceptowalne), o tyle wielu (42%) uważa, że podatki dla kanadyjskich firm powinny zostać znacznie podniesione.
Jednak aż 71 procent Kanadyjczyków uważa, że na wzroście obciążeń podatkowych firm ucierpią sami konsumenci, gdyż ich zdaniem nastąpi rychły wzrost cen.
Podczas gdy podatki wydają się zbyt wysokie dla większości przeciętnych Kanadyjczyków, 80% Kanadyjczyków uważa, że podatki powinny być znacznie wyższe dla osób zamożnych. 52% Kanadyjczyków uzasadnia ten pogląd twierdząc, że "bardzo bogaci" wydają swoje pieniądze na luksusowe dobra i usługi, zamiast inwestować je w firmy, tworząc jednocześnie miejsca pracy. Tylko 24% Kanadyjczyków uważa, że bogaci inwestują swoje oszczędności.
Tymczasem 77% Kanadyjczyków uważa, że "bogaci" i "bardzo bogaci" po podniesieniu dla nich podatku w Kanadzie przeniosą swoje oszczędności do krajów o atrakcyjniejszym systemie podatkowym. Tylko 41% uważa, że podwyżka podatków dla bogatych będzie miała pozytywny efekt.
Po zamieszczeniu wyników badania na jednym z portali społecznościowych, Kanadyjczycy zareagowali falą komentarzy. Post zebrał prawie 2 tys. komentarzy w ciągu niespełna 24 godzin.
"Zwykli robotnicy — to ci, którzy mają najwyższy podatek dochodowy!". — czytamy w jednym z najpopularniejszych komentarzy. "I to oni mają najtrudniej ukryć swoje dochody" — powtarza inny rozżalony Kanadyjczyk. — Jeśli jesteś bogaty, masz tysiące sposobów na to, żeby się wywinąć.
"Rozkładanie swoich 200 tys. rocznie między żonę i dzieci, by zmniejszyć podatek, jest niesprawiedliwe" — pisze inny komentator. — To niesprawiedliwe, że przeciętny Kanadyjczyk płaci większy podatek niż jakaś bogata osoba."
Poniższy komentator nie do końca się z nimi zgadza. "Ludzie zarabiający 100 tys. rocznie nie powinni być opodatkowani jeszcze bardziej. Podatki powinny pójść w górę od zakupów nieruchomości i dóbr luksusowych. W ten sposób podniesiemy podatki właściwym osobom — uważa.
Po tym wszystkim warto wziąć pod uwagę, że według sondażu Ipsos prawie dwie trzecie mieszkańców Kanady uważa, że kanadyjskie prawo podatkowe jest niepotrzebnie zagmatwane.
Dla przypomnienia, podstawowy podatek dochodowy od osób fizycznych w Kanadzie nazywany jest podatkiem federalnym. Podobnie jak w wielu innych krajach rozwiniętych, ta opłata podatkowa ma skalę progresywną, co oznacza, że zależy od tego, ile zarabiasz. W 2023 roku zarabiając do 50 000 dolarów CAD rocznie, Kanadyjczyk zapłaci 15% podatku. Jeśli jednak zarobi więcej niż 50 tysięcy, podatek wzrośnie do 20,5%. Szczęśliwcy, którzy zarobią ponad 100 tys. dolarów CAD rocznie, będą musieli zapłacić państwu 26% swoich dochodów. I tak dalej. Maksymalny podatek dla osób, których dochód wynosi ponad 220 tys. dolarów CAD wynosi 33%.
Dla porównania, we Francji, gdzie stawka podatkowa jest również progresywna, minimalny podatek dochodowy (do 26 tys. euro rocznie) wynosi 11%, a maksymalny (powyżej 160 330 euro) — 45%.
Nie zapominaj, że oprócz podatku federalnego, w Kanadzie istnieje również podatek prowincjonalny. Wynosi on od 5,05% do 15%, w zależności od tego, w którym województwie mieszkasz.
Przeczytaj więcej o podatkach w Kanadzie w naszej historii.
