Z czego niezadowoleni są migranci, łatwiejszy wjazd do Kanady i inne wiadomości
Najważniejsze wydarzenia tygodnia od 19 do 25 września.
Kanadyjska prowincja Nowy Brunszwik opublikowała listę kandydatów, którymi jest najbardziej zainteresowana. Z nich wnioski o imigrację będą rozpatrywane na zasadzie pierwszeństwa. Region preferował kandydatów francuskojęzycznych, absolwentów uniwersytetów wojewódzkich oraz przedstawicieli 12 zawodów z branży IT i ochrony zdrowia. Inni wnioskodawcy są również akceptowani, ale ich rozpatrywanie może trwać dłużej.
A prowincja Alberta postanowiła wybrać inną drogę. Już po raz drugi władze regionu rozpoczęły kampanię reklamową, która ma zwabić profesjonalistów z Toronto i Vancouver. Alberta wykorzystuje do reklamy swoje zalety, takie jak tańsze mieszkania, niższe koszty utrzymania, wysokie pensje, możliwości rozwoju kariery i niskie podatki. Rząd informuje, że pierwsza kampania reklamowa wzbudziła duże zainteresowanie.
Praca i wzrost wynagrodzeń
Nie wszyscy imigranci są zadowoleni z życia w Kanadzie. W całym kraju odbyły się wiece w celu wezwania rządu do przyznania statusu stałego mieszkańca nieudokumentowanym migrantom. Migrant Workers Alliance uważa, że absolutnie wszyscy pracownicy migrujący, uchodźcy i osoby nieudokumentowane powinny otrzymać status prawny, aby zapewnić równość. Władze powiedziały, że pracują nad programem, który by to umożliwił.
Saskatchewan, jedna z najmniej popularnych prowincji Kanady, przeżywa prawdziwy boom gospodarczy. Przez kilka miesięcy z rzędu przoduje we wzroście gospodarczym i możliwościach rozwoju zawodowego. Saskatchewan miał w sierpniu ponad 580 tys. miejsc pracy, a stopa bezrobocia należała do najniższych w kraju. Przyczynę przypisuje się rosnącym cenom surowców.
Swoją drogą, płace w Kanadzie wzrastają we wszystkich regionach. Średnia pensja wynosiła 1 195 CAD tygodniowo. Nie licząc terytoriów na północy, najwyższe dochody są w Albercie — 1.257 CAD tygodniowo, a także w Ontario — 1.179 CAD i Kolumbii Brytyjskiej — 1.165 CAD.
Imigracja do Kanady
A od października wjazd do Kanady stanie się łatwiejszy dla każdego. Od 1 października rząd zniesie obowiązkowe szczepienia przy przekraczaniu granicy i losowe testy COVID-19 na lotniskach, a korzystanie z rządowej aplikacji ArriveCAN stanie się opcjonalne.
Bez względu na to, z jakiego kraju pochodzisz, musisz znać angielski, aby móc imigrować do Kanady. Nasz partner, kanadyjska szkoła językowa ILAC, uznawana za najlepszą w Toronto, ogłosił zmianę cen. Do końca września obowiązuje specjalna oferta: jeśli zarezerwujesz 8 tygodni kursów online w pełnym wymiarze godzin, czyli 5 dni po 3 godziny tygodniowo, jeden tydzień kosztuje 100$ CAD. Od 1 października cena będzie wynosić 110 dolarów CAD. Można jeszcze zapisać się ze zniżką.
I opowiedzieliśmy jak wyemigrować do Kanady dla informatyków. Dla tych fachowców droga stoi otworem, a często są oni wręcz priorytetem. W tym artykule dowiesz się, jakie konkretnie programy imigracyjne są odpowiednie dla specjalistów IT i jakie opcje są dostępne, aby zdobyć pracę w Kanadzie.
Wybory imigracyjne
W ten weekend Kanada przechodzi na czas zimow...
Kanada obchodzi Dzień Kraju i zastanawia się ...
Kanadyjski wywiad bije na alarm: wpływy Chin ...
Kanada nadal przyciąga wykwalifikowanych spec...
Jak działa łańcuch dostaw żywności w Kanadzie...
Tajemnicze zniknięcie gigantycznego niedźwied...
W południowo-zachodniej Nowej Fundlandii znal...
Saskatchewan podnosi limit wieku uprawniający...
Atak z użyciem broni palnej w ratuszu w Edmon...
W katastrofie helikoptera w Kolumbii Brytyjsk...
Zaktualizowano zasady uzyskiwania zezwolenia ...
Kanadyjski pasażer próbował otworzyć drzwi sa...
W ciągu jednego tygodnia w dwóch kanadyjskich prowincjach odbyły się selekcje, do których zaproszono łącznie ponad 1500 osób.
20 września prowincja Ontario wysłała 823 zaproszenia do kandydatów, którzy ukończyli uniwersytet w tej prowincji i zdobyli tytuł magistra. Wynik zdających, jak zawsze, był niski. Kilka dni później, 23 września, region przeprowadził kolejne losowanie, tym razem dla specjalistów francuskojęzycznych, i wybrał 363 kandydatów. Oprócz znajomości języka francuskiego musieli posiadać poszukiwany zawód w branży IT lub ochronie zdrowia.
21 września w Kolumbii Brytyjskiej odbyła się selekcja. Region wybrał 357 fachowców w dwóch losowaniach. Najwięcej zaproszeń trafiło do specjalistów o wysokich i niskich kwalifikacjach oraz absolwentów uczelni wyższych. Kolejna część zaproszeń trafiła do pedagogów i pracowników służby zdrowia.
Alex Pavlenko, założyciel portalu emigracyjnego Immigrant.Today
