Tajemnicze zniknięcie gigantycznego niedźwiedzia z taksydermy
Nietypowy napad został zgłoszony przez policję w Albercie.
W wyniku niecodziennej kradzieży, 500-funtowy (ponad 226 kg) wypchany gigantyczny niedźwiedź polarny został skradziony z kurortu niedaleko Edmonton. Harry (imię niedźwiedzia) stał na wysokiej platformie na drugim piętrze zabytkowego hotelu i trzeba było spojrzeć w górę, aby zobaczyć go w całej okazałości. Jego ogromny wzrost — 3-3,5 metra — i pożółkłe futro sprawiały, że niedźwiedź był prawdziwym magnesem dla odwiedzających.
Napad na wielkiego niedźwiedzia polarnego
Przez wiele lat jego obecność wydawała się być czymś wiecznym, ale pewnego dnia zniknął bez śladu. Pomimo gigantycznych rozmiarów niedźwiedzia, minęło kilka dni, zanim zauważono nieobecność Harry'ego. Policja w Albercie już nazwała ten incydent "Kradzieżą Wielkiego Niedźwiedzia Polarnego".
Wanda Rowe, dyrektor Lionsheart Wholeness Centre, powiedziała, że kradzież była dobrze zaplanowana, ponieważ hotel jest pod całodobową ochroną, a sam Harry waży dużo — więc jego uprowadzenie wymagało wysiłku.
Rowe podejrzewa, że kradzież miała miejsce 13 stycznia, kiedy ostry mróz opuścił budynek i przerwał patrole. Opisuje, że złodzieje przecięli kable przytrzymujące wypchane zwierzę i zostawili ślady na miejscu zdarzenia: niedźwiedź był wyraźnie ciągnięty po podłodze.
Harry został wyprowadzony przez balkon, schodami w dół i głównymi drzwiami na zewnątrz, gdzie prawdopodobnie czekała na niego ciężarówka. Ruch uliczny był tej nocy minimalny, co ułatwiło zadanie złodziejom. Szacunkowa wartość wypchanego niedźwiedzia i wcześniej skradzionych szopów wyniosła 35 000 CA$.
Pełny artykuł jest dostępny tylko dla członków społeczności Immigrant.Today Zaloguj się do swojego konta, aby przeczytać go za darmo.
