Co się zmieniło przez 20 lat w Kanadzie?
Dowiedz się, czy trawa była kiedyś bardziej zielona.
Za każdym razem, gdy ktoś, kto chce wyemigrować do Kanady, szuka porady w środowisku rodaków-emigrantów, pod postem dochodzi do poważnych namiętności i potyczek słownych. Niektórzy starzy wyjadacze są zdania, że Kanada nie jest już taka sama i nie ma już czego tam łapać. Nowi przybysze odpowiadają, że życie w tym kraju jest wspaniałe, a ich przeciwnicy są po prostu coraz bardziej chciwi.
Dlaczego?
Tak działa psychologia i natura ludzka. W pierwszych latach po przeprowadzce człowiek stale porównuje swoją ojczyznę z Kanadą na korzyść tej drugiej. Są w stanie imigracyjnej euforii — wszystko wokół wydaje się lepsze, wygodniejsze i ciekawsze. Wydaje się, że w Kanadzie "wszystko jest dla ludzi" i wszędzie jest wiele możliwości.
Potem zachwyt się zużywa i po kilkunastu latach mieszkania w danym kraju człowiek zaczyna krytycznie oceniać Kanadę i częściej zauważa niedociągnięcia. Nie byli w swojej ojczyźnie od dawna i mają marne pojęcie o tym, jak się w niej żyje, więc porównują obecny kraj zamieszkania nie z poprzednim, ale z jakimś idealnym stanem.
Również kiedyś było lepiej, bo byliśmy młodsi, bardziej energiczni i szczęśliwsi. To naukowo udowodniony fakt: człowiek jest najszczęśliwszy, gdy jest młody, potem poziom szczęścia stopniowo spada do 50 roku życia, a potem znów wzrasta. To dlatego w wieku 80 lat będziesz tak samo szczęśliwy, jak w wieku 12 lat. I dlatego kanadyjscy emeryci są bardzo szczęśliwi w swoim kraju.
Nie dajmy się jednak ponieść lirycznym dygresjom. Przeanalizowaliśmy opinie imigrantów w Kanadzie, którzy mieszkają tam od dawna i staraliśmy się ułożyć dla Was obiektywną analizę.
Jest dużo więcej imigrantów
Co roku do kraju przyjeżdża coraz więcej imigrantów, a Ministerstwo Imigracji i różne lokalne programy stopniowo zwiększają wymagania wobec nich. Teraz nie wystarczy być młodym, znać angielski i mieć poszukiwany zawód — konkurencja może cię pokonać w punktacji. Na szczęście programów imigracyjnych jest teraz znacznie więcej i łatwo można przejść przez kolejny, jeśli nie przejdzie się przez jeden.
Obfitość imigrantów przynosi Kanadyjczykom swoje własne zmiany — zmienia się kraj i jego klimat społeczny, powstają nowe społeczności etniczne i całe dzielnice. Niektórym podobała się bardziej homogeniczna Kanada sprzed 20 lat, inni cieszą się, że stała się ona nowymi Stanami Zjednoczonymi.
Ceny wszystkiego poszły w górę
Niestety, Kanada nie została oszczędzona przez globalną inflację. Koszty życia w tym kraju są stopniowo coraz wyższe. Kiedyś kanadyjskie ceny były mniej skąpe, mieszkania i edukacja były bardziej przystępne, a opieka stomatologiczna mniej kosztowna.
W ten weekend Kanada przechodzi na czas zimow...
Kanada obchodzi Dzień Kraju i zastanawia się ...
Kanadyjski wywiad bije na alarm: wpływy Chin ...
Kanada nadal przyciąga wykwalifikowanych spec...
Jak działa łańcuch dostaw żywności w Kanadzie...
Tajemnicze zniknięcie gigantycznego niedźwied...
W południowo-zachodniej Nowej Fundlandii znal...
Saskatchewan podnosi limit wieku uprawniający...
Atak z użyciem broni palnej w ratuszu w Edmon...
W katastrofie helikoptera w Kolumbii Brytyjsk...
Zaktualizowano zasady uzyskiwania zezwolenia ...
Kanadyjski pasażer próbował otworzyć drzwi sa...
Ale są też pozytywy: Gospodarka Kanady również rośnie, związki zawodowe naciskają na wyższe płace, poprawia się jakość towarów i usług. Kanada nie jest więc tak dotknięta inflacją jak inne kraje. Standard życia jest tu nadal wysoki, a możliwości zarabiania i rozwoju są.
Prawa ludzi są na pierwszym miejscu
Kanada jest teraz o wiele bardziej zainteresowana ochroną różnych grup, czy to kobiet, osób niepełnosprawnych, LGBT, mniejszości etnicznych i religijnych, czy ludności rdzennej. Niektórym ta tolerancja się nie podoba: męczą ich imprezy poświęcone prawom LGBT, feminizmowi czy obchodom różnorodności rasowej. Brakuje im też wolności słowa. Ale inni się cieszą: teraz możesz zostać pociągnięty do odpowiedzialności za ostre i żrące komentarze na temat innych ludzi, zwłaszcza mniejszości. Ludzie nie mogą już mówić ci, żebyś wracał do swojego kraju, ani wyśmiewać się z twojego wyglądu, kultury czy języka. Tolerancja działa w obie strony: nie możesz krzywdzić innych ludzi, ale oni też nie powinni krzywdzić Ciebie. Kanada jest generalnie bardziej życzliwa dla nowo przybyłych, a rasizm i nacjonalizm są uważane za zły język i oznakę słabego wykształcenia.
Ochrona środowiska
Kanada aktywnie przechodzi na gospodarkę niskoemisyjną, ograniczając emisje i podnosząc podatki od emisji szkodliwych dla środowiska. W 2016 roku Kanada przystąpiła do paryskiego porozumienia klimatycznego, zobowiązując się do zmniejszenia emisji o 30% do 2030 roku w porównaniu z poziomem z 2005 roku. Ponadto prowincje i terytoria Kanady podejmują własne działania w celu przeciwdziałania zmianom klimatu, w tym przechodzenie na energię odnawialną, poprawę efektywności energetycznej, podatki węglowe i inne środki. Kanada chroni również zwierzęta i uchwala prawa, które zabraniają torturowania, zabijania lub trzymania dzikich zwierząt w domu.
Niektórzy Kanadyjczycy są źli: benzyna i samochody kosztują teraz więcej, nie można rozpalać ognisk i nie można pokonać złych rakonów. Inni w kraju cieszą się i zacierają ręce: teraz Europa zostanie zalana z powodu globalnego ocieplenia, Meksyk stanie się rozgrzaną do czerwoności patelnią, a Nunavut zamieni się w ciepły raj, w którym będą rosły drzewa owocowe. Wierzą w powagę zagrożenia dla przyrody i człowieka, więc uważają, że działania ochronne są wspaniałe, a ich wnuki i prawnuki będą im za nie wdzięczne.
Gospodarka stała się innowacyjna
Kanadzie udało się zostać najlepszym krajem dla startupów. Toronto i Montreal wyprzedzają teraz Londyn, Seul i Nowy Jork, lokalne projekty współpracują z gigantami takimi jak Amazon czy Meta, a kraj zarabia miliardy CAD na najnowocześniejszych rozwiązaniach. Nadal możesz pracować jako farmer czy rybak, ale jeśli interesuje Cię sztuczna inteligencja, cybernetyka w medycynie czy eksploracja kosmosu, powinieneś zamieszkać w Kanadzie, kraj ten skokowo zmierza w przyszłość.
Przywódcy polityczni nie są tym, czym byli kiedyś
Trudeau jest najbardziej pechowym kanadyjskim politykiem ostatnich kilku dekad: nie wiedzie mu się najlepiej. Zostaje wciągnięty w skandal korupcyjny, okazuje się, że ma powiązania z Chinami, albo po prostu gada bzdury przed kamerą w środku pandemii koronawirusów. Niektórzy Kanadyjczycy po prostu nienawidzą nieszczęsnego premiera za jego niekompetencję i głupie posunięcia. Inni dają mu kredyt: nie jest najlepszym politykiem, ale nie jest też najgorszym z możliwych.
Król Karol też ma mniej szczęścia niż jego matka Elżbieta: Kanadyjczycy nie lubią go nawet jako symbolu. Jednak jego zastępca, który jest znacznie bardziej lubiany w kraju, prosi, by dać mu szansę — może okazać się dobrym przywódcą.
Jeśli mieszkasz w Kanadzie od dłuższego czasu, podziel się w komentarzach swoimi spostrzeżeniami na temat zmian w tym kraju. Która z nich jest dla Ciebie najważniejsza?