Czego Kanada może się nauczyć od Szwecji?

Kanadyjski rząd federalny ma plan zmniejszenia emisji z ogrzewania budynków miejskich do 2030 roku. W tej chwili 78% emisji pochodzi z ogrzewania pomieszczeń, a połowa kanadyjskich domów jest ogrzewana paliwami kopalnymi.

Doświadczenia szwedzkie

Martin Forsén, kierownik ds. międzynarodowych w NIBE Energy Systems, podzielił się szwedzkim doświadczeniem w zakresie transformacji środowiskowej na konferencji w Mississaudze, Ont.

W latach siedemdziesiątych trzy czwarte szwedzkich domów było ogrzewanych za pomocą kotłów olejowych. Dziś elektryczne pompy ciepła praktycznie zastąpiły pompy ciepła, ale zastąpiły olej w domach jednorodzinnych (większość domów wielorodzinnych opiera się na ogrzewaniu miejskim).

Według Szwedzkiej Agencji Energetycznej, doprowadziło to do 95% redukcji emisji gazów cieplarnianych od 1990 roku. "To był dla nas naprawdę wielki sukces" — powiedział zebranym na konferencji ekspert.

Według Forséna, Kanada znajduje się obecnie w pierwszej fazie transformacji, której Szwecja doświadczyła w latach 1994-2000. W tej chwili media mają tendencję do przedstawiania tej technologii jako "jakieś ciekawe doświadczenie", ale nawet branża grzewcza nie jest do końca przekonana, że jest to właściwy kierunek rozwoju.

Forsén powiedział, że po 2000 roku ludzie, którzy mieli zainstalowane pompy ciepła, dzielili się z przyjaciółmi i rodziną tym, jak bardzo byli zadowoleni, mówiąc, że urządzenia te oszczędzały ich pieniądze szybciej niż się spodziewali i zapewniały bardziej komfortowe ciepło. Te opinie, wraz z większą ilością dotacji, zaczęły sprawiać, że pompy ciepła stały się bardzo popularne.

Doświadczenia Kanady

Kanada jest jeszcze w fazie wdrażania pomp ciepła, więc przed rządem i społeczeństwem jest jeszcze dużo pracy.

Moe Kabbara, wiceprezes Transition Accelerator, grupy skupiającej się na tym, jak Kanada może osiągnąć swoje cele związane ze zmianami klimatycznymi do 2050 roku, uczestniczył w prezentacji Forséna i zgodził się, że Szwecja pokonała wiele wyzwań "takich jak ramping up a new industry, and making a quick transition."

"Byli w stanie to zrobić", powiedział we wtorek w wywiadzie. — I to naprawdę działało w zimnym klimacie".

Trzeba powiedzieć, że Szwecja używała ropy, podczas gdy w Kanadzie powszechne jest ogrzewanie gazem, bo jest tańsze. W każdym razie naprawdę ważną lekcją, jaką może dać Szwecja, jest to, że takie procesy przejściowe nie zachodzą z dnia na dzień i wymagają elastycznej polityki długoterminowej.

"Wymaga to celowych działań nie tylko ze strony rządu, ale i przemysłu, różnych interesariuszy" — powiedział szwedzki specjalista.

To nie jedyne działania, jakie podejmuje Kanada na drodze do zielonej gospodarki. Nie tak dawno pisaliśmy o projekcie Forda samochodów elektrycznych.