Oceń szanse

Praca jako rolnik w Kanadzie. Wynagrodzenie i możliwość uzyskania stałego pobytu

Praca jako rolnik w Kanadzie. Wynagrodzenie i możliwość uzyskania stałego pobytu

Często pytacie mnie, jak znaleźć pracę w rolnictwie w Kanadzie. I właśnie znalazłam bohatera – to Jurij z Ukrainy, z Charkowa, inżynier mechanik, który zjeździł pół świata, wszędzie pracował, a w końcu osiadł na stałe w Kanadzie.

— Cześć Alex, cześć chłopaki! Nazywam się Yuri Drokin, pochodzę z Charkowa na Ukrainie. Studiowałem na Uniwersytecie Rolniczym im. Petro Vasilenko na kierunku Inżynieria Mechaniczna.

Przez te wszystkie lata, kiedy studiowałem na uniwersytecie, odwiedziłem wiele krajów: Anglię, Danię, Szwajcarię, Amerykę, Australię. Na początku były organizacje studenckie na uniwersytecie, a kiedy opcje z nimi się skończyły, znalazłam inne organizacje, które mają więcej możliwości. Firmy te pracują na terenie Ukrainy zarówno ze studentami, jak i innymi osobami, podpisując profesjonalne kontrakty związane z imigracją. O tym trochę dalej.

Obejrzyj wywiad wideo z Yuri

Opowiem wam o typach rolnictwa dla studentów. Musisz być studentem uniwersytetu, college'u lub szkoły technicznej, być agrarystą, jak ja, a wtedy ci się uda. Istnieją organizacje, które to promują, pomogą Ci. Ogólnie rzecz biorąc, na Ukrainie jest dużo takich firm, ale znam dwie, które konkurują ze sobą, są duże. Musisz tylko zdobyć certyfikaty z uczelni, zrobić test językowy, skontaktować się z nimi (może nawet porozmawiać z przedstawicielem firmy), oni mogą Ci w tym pomóc. Złożenie wniosku nie jest szczególnie trudne, wszędzie jest bardzo prosto. Kiedy jesteś studentem, drogi są dla Ciebie otwarte.

— To znaczy, że można pracować, jeśli studiuje się, na przykład, na ukraińskim uniwersytecie, a następnie podejmuje się pracę w niepełnym wymiarze godzin na określonym kierunku?

— Wszystko zaczyna się po drugim roku.

— Tak, fajnie, faktycznie!

— Trzeba będzie albo wziąć urlop naukowy, albo jakoś się dogadać, tzn. to wszystko jest ze sobą powiązane. Te firmy współpracują z uczelniami, to jest właśnie dla agrarystów, czyli jest duża szansa.

Jeśli dostałeś się jako student, to możesz dalej zwlekać, tak, poświęć innych ludzi dla swoich planów, oni powiedzą Ci jak to wszystko zrobić: złożyć wniosek o studia, wizę pracowniczą, małżeństwo i całą resztę.

Ze wszystkich krajów, w których byłem, tym, który płaci najwięcej, jest chyba Australia. Na drugim miejscu prawdopodobnie znalazłaby się Kanada. W Australii, kiedy pracowałem na farmie mlecznej, płacono mi 700 dolarów za dwa tygodnie, więc było to 1400 dolarów.

— Dolary australijskie?

— Dolary australijskie. To były już czyste pieniądze. Zostałem obciążony kosztami zakwaterowania i wyżywienia. Potem pracowałem na farmie bananów, zarobki tam zaczynały się od 700$ do 3000$-4000$.

Sydney, Australia

— $3,000 do $4,000 miesięcznie?

— Tak, możesz zarobić gdzieś pomiędzy $3,000 a $4,000 miesięcznie. Wynagrodzenie jest różne w zależności od tego, jak się tam trafia: albo na farmę zbożową, albo na farmę mleczną. Nie powiem, że przyjechałem jako student, przyjechałem na wizę pracowniczą i zaczynałem od 16 dolarów za godzinę.

— Chłopaki, 16 dolarów kanadyjskich za godzinę to mniej niż dolarów amerykańskich za godzinę. Zwróćcie na to uwagę!

— Ale to już początek. Myślę, że to świetne rozwiązanie dla Kanady. Ani więcej, ani mniej, czyli dokładnie to, czym jest. A z biegiem czasu, oczywiście, rzeczy się nasilają.

— Cóż, jesteś teraz w Kanadzie. W jakiej prowincji mieszkasz?

— Jestem w prowincji Saskatchewan.

— Powiedz mi, czy ty w ogóle skończyłeś studia na ukraińskim uniwersytecie, czy nie? A może już podróżujesz do innych krajów? Bo jakoś widzę takie ciemne plamy w twojej historii.

— Tak, jest w tym wszystkim pewna luka. Więc, słuchaj, byłem na uniwersytecie, jak mówię, przez 10 lat. Studiowałam tam 5 lat, dostałam się na studia magisterskie (musiałam studiować na 6 roku czy coś takiego). Pojechałem do Danii, to była moja 3 podróż. Po 2 latach wróciłem z Danii. I po prostu miałem szczęście, znalazłem kontrakt w Ameryce. Przyszedłem na uczelnię, dali mi zaświadczenie, że jestem studentem. Nawet nie wiedziałem, że zostanę wyrzucony. Kiedy przyjechałem po Ameryce, chciałem pojechać do Australii. Poszedłem po świadectwo i pracownik szkoły powiedział do mnie: "Słuchaj, pamiętam cię, ale nie jesteś studentem od dłuższego czasu. Sprawdzili to i okazało się, że zostałem wyrzucony na około 5 lat. W ogóle, przeniesiono mnie do specjalisty, powiedzieli: "Daj spokój, jesteś studentem, skończ studia i tyle. Znowu poszedłem do specjalisty, skończyłem egzaminy. Generalnie napisałam dyplom, latem skończyłam ostatni rok studiów i właśnie w 2013 roku wyjechałam do Australii.

W Kanadzie są dwa wielkie obszary: farmy mleczne i zbożowe, więc te dwa obszary są tak popularne. Miałem farmę mleczną, pracowałem w Danii i to doświadczenie bardzo mi pomogło.

Zasadniczo, firmy chcą, abyś miał co najmniej 1 rok doświadczenia w ciągu ostatnich 5 lat. Od momentu, kiedy zacząłem się z nimi kontaktować do momentu odejścia było to około 10 miesięcy, czyli w ciągu 10 miesięcy już odszedłem. Znaleźli mi kontrakt, odbyłem rozmowę z rolnikiem, zrobiłem wszystkie potrzebne dokumenty. Ja już wszystko miałem, wszystko przetłumaczone. Proszę, weźcie wszystko i wyślijcie.

Następnie przyjechałem do Kanady w ramach programu Saskatchewan SINP, czyli jest to kontrakt roboczy na 2 lata dla farm mlecznych. Przyjechałem do gospodarstwa i wtedy zaczęła się najciekawsza rzecz: powiedzieli mi, że nie ma pracy i wysłali mnie do kamieniołomu. Pracowałem tam przez około 3 miesiące. Były tam koparki kamieniołomu, wywrotki, kruszarki.

— Czy agencja rekrutacyjna zawiodła Cię w ten sposób lub kto Cię zawiódł, oszukał?

— Właśnie z takim rolnikiem skończyłem.

— To nie była wina agencji, tylko rolnika?

— No wiesz, nie mogę za to winić agencji, bo miałem z nią pewną umowę: pomogliby mi pojechać dokładnie na farmę i jakie są tam warunki... Bardzo trudno jest znaleźć kontrakt na farmę i trzeba się trzymać pierwszego, który się pojawi. Będąc tu już od jakiegoś czasu, rozumiem, że tutejsi rolnicy to po prostu nie miód.

— Czy dobrze płacili?

Zobaczyłeś 48% tekstu.
Przeczytaj cały artykuł jest wart 10 monet.

  • #praca jako rolnik w Kanadzie
  • #rolnik w Kanadzie
  • #praca jako rolnik
  • #wynagrodzenie rolnika w Kanadzie
  • #Yuri Drokin
  • #rolnictwo w Kanadzie
  • #praca w Kanadzie
  • #imigracja w Kanadzie
  • #Kanada
  • #rolnik kanadyjski
  • #uniwersytet rolniczy
  • #farma zbożowa w Kanadzie
  • #farma mleczna w Kanadzie
  • #wiza pracownicza do Kanady