Premier Quebecu wyraził niezadowolenie z polityki imigracyjnej Kanady
François Legault chce zmniejszyć liczbę osób ubiegających się o azyl w prowincji.
Premier Quebecu François Legault zwrócił się do premiera Kanady Justina Trudeau z ostrzeżeniem: Quebec jest na skraju kryzysu z powodu rosnącej liczby osób ubiegających się o azyl. Legault zwrócił uwagę na niepewną sytuację i potrzebę podjęcia natychmiastowych działań:
"Jesteśmy bardzo blisko punktu krytycznego z powodu nadmiernej liczby osób ubiegających się o azyl przybywających do Quebecu miesiąc po miesiącu".
Premier powiedział, że prowincja zarejestrowała prawie 60 000 nowych osób ubiegających się o azyl w ciągu pierwszych 11 miesięcy 2023 r., co wywiera "bardzo dużą presję" na lokalne usługi:
- Wyraził zaniepokojenie znalezieniem mieszkań dla tych osób, pogłębiającym się kryzysem mieszkaniowym i przepełnieniem schronisk dla bezdomnych.
- Organizacje pomagające uchodźcom nie są w stanie sprostać zwiększonemu zapotrzebowaniu.
- Integracja dzieci osób ubiegających się o azyl w systemie szkolnym Quebecu jest szczególnie trudna, biorąc pod uwagę niedobór nauczycieli i obiektów szkolnych (może on odnosić się do przedłużającego się konfliktu między rządem a nauczycielami, który został niedawno rozwiązany dzięki nowym umowom).
- Prowincja znajduje się pod zbyt dużym obciążeniem finansowym, wliczając w to 33 miliony CA$ wydane na pomoc pieniężną dla uchodźców w październiku ubiegłego roku.
François Legault osobno nakreślił geografię problemu. Podkreślił rosnącą liczbę obywateli Meksyku wśród osób ubiegających się o azyl i powiązał to zjawisko z ruchem bezwizowym z Meksyku do Kanady. Jako rozwiązanie premier Quebecu zasugerował zaostrzenie polityki wizowej.
Sądząc po przemówieniu premiera, jest on przekonany, że sytuacja w Quebecu różni się od reszty Kanady. Wezwał do "sprawiedliwej" dystrybucji uchodźców w całym kraju i do zwrotu Quebecowi 470 milionów dolarów kanadyjskich za lata 2021 i 2022, z kontynuacją płatności w kolejnych latach:
"Quebec nie jest już w stanie przyjmować nieproporcjonalnej części osób ubiegających się o azyl wjeżdżających do Kanady. To pilna sprawa najwyższej wagi".
We wtorek Trudeau potwierdził zobowiązanie do przyjęcia 500 000 imigrantów w 2025 roku, ale wyraził również chęć większego nadzoru nad procesem i zasugerował, aby instytucje szkolnictwa wyższego i firmy szukały własnych rozwiązań, aby pomieścić tymczasowych mieszkańców.