Petycja o dymisję Trudeau została podpisana przez członka parlamentu
Ponadpartyjne gry polityczne wchodzą na nowy poziom.
Petycja o numerze e-4701 stopniowo zbiera głosy na stronie internetowej Izby Gmin. Wzywa ona parlament do przegłosowania wotum nieufności wobec premiera Justina Trudeau i rozpisania przedterminowych wyborów w ciągu 45 dni.
Petycja zawiera również uzasadnienie: w imieniu "obywateli Kanady" mówi o utracie zaufania i o tym, że "obecny wybrany rząd nie działa w najlepszym interesie wszystkich obywateli". Zdaniem twórców i sygnatariuszy, polityka urzędującego od 8 lat premiera w logiczny sposób doprowadziła do kryzysu, w obliczu którego stoi obecnie Kanada. Trudeau wypominane są palące problemy, takie jak kryzys mieszkaniowy i najwyższa post-covidowa inflacja, oraz mniej oczywiste: "naruszanie swobód obywatelskich" i import surowców naturalnych. Polityka podatkowa i migracyjna również są krytykowane.
Na dzień 10 grudnia petycja miała 237 564 sygnatariuszy, z których zdecydowana większość mieszka w Ontario — 91 138 sygnatariuszy. Na drugim miejscu znajduje się Alberta z 58 541 podpisami, a następnie Kolumbia Brytyjska z 39 367 podpisami.
Wśród sygnatariuszy jest posłanka Partii Konserwatywnej Michelle Ferreri. Napisała o tym na Facebooku:
"Nieszczęście jest potężnym motywatorem i najwyraźniej ta petycja podnosi głosy Kanadyjczyków, którzy mają dość narzuconego przez Trudeau nieszczęścia i chcą przywódcy i rządu, któremu mogą zaufać".
Ta petycja dla konserwatystów jest sposobem na demonstracyjne postawienie partii rządzącej i premiera osobiście na ich miejscu. Analitycy polityczni zgadzają się, że dopóki Liberałowie są w koalicji z Demokratami, nie obawiają się żadnego głosowania — niezależnie od tego, ile osób podpisze petycję. Najprawdopodobniej jednak osiągną swój cel, jakim jest zawstydzenie przeciwników politycznych.
Pełny artykuł jest dostępny tylko dla członków społeczności Immigrant.Today Zaloguj się do swojego konta, aby przeczytać go za darmo.
