Wzrosła liczba ofiar śmiertelnych epidemii salmonellozy
Zachorowalność w Kanadzie podwoiła się.
Na salmonellozę związaną ze skażonym melonem marki Malichita lub Rudy zachorowało już 129 osób w sześciu kanadyjskich prowincjach. Liczba ta jest prawie dwukrotnie wyższa od liczby zgłoszonej 1 grudnia, kiedy to odnotowano pierwszą ofiarę śmiertelną. Jak dotąd Kanadyjska Agencja Zdrowia Publicznego zgłosiła pięć zgonów.
Salmonella to bakteria, którą można znaleźć w surowym (lub półsurowym) kurczaku, owocach i warzywach. Wywołana przez nią salmonelloza objawia się zwykle 6-72 godzin po spożyciu skażonej żywności. Choroba charakteryzuje się nagłym wystąpieniem gorączki, bólu brzucha, biegunki, nudności, a czasem wymiotów. Większość osób wraca do zdrowia w ciągu kilku dni, ale czasami choroba może mieć ciężki przebieg.
Kto i gdzie zachorował?
Obecna epidemia dotknęła ponad stu Kanadyjczyków i 230 osób w kilkudziesięciu stanach USA. Jest ona związana z rozprzestrzenianiem się skażonego melona sprzedawanego w październiku i listopadzie. Wycofany melon marki Malichita był sprzedawany w Kanadzie między 11 października a 14 listopada, a marka Rudy's między 10 października a 24 listopada.
Prawie połowa osób zakażonych w Kanadzie ma ponad 65 lat (co najmniej jedna osoba miała ponad 100 lat), a kolejna jedna trzecia to dzieci poniżej piątego roku życia. Odnotowano przypadki zachorowań u niemowląt poniżej pierwszego roku życia.
Terytorialnie najbardziej dotknięci są mieszkańcy Quebecu. Tydzień temu zgłoszono tam 35 zarażonych osób, a obecnie jest ich 91. Zgłoszono również około 17 przypadków w Ontario i 15 w Kolumbii Brytyjskiej. Po dwie infekcje odnotowano w Nowym Brunszwiku, Nowej Fundlandii i Labradorze oraz na Wyspie Księcia Edwarda.
Pełny artykuł jest dostępny tylko dla członków społeczności Immigrant.Today Zaloguj się do swojego konta, aby przeczytać go za darmo.