Policja w Edmonton poczyniła postępy w śledztwie dotyczącym podwójnego zabójstwa
W zeszłym tygodniu dziecko i jego ojciec zginęli w wyniku żartu.
Policja w Edmonton podzieliła się z mieszkańcami zdjęciami z monitoringu podejrzanych o morderstwo. 9 listopada około południa 41-letni mężczyzna i jego 11-letni syn zostali zabici na stacji benzynowej obok centrum handlowego w stolicy Alberty. Śledztwo wciąż trwa.
Ofiary zostały szybko zidentyfikowane. Mężczyzna nazywał się Harpreet Singh Uppal i został zidentyfikowany jako członek zorganizowanego gangu przestępczego. Gang ten jest zaangażowany w handel narkotykami. Policja jest przekonana, że morderstwo Uppala jest związane z jego przestępczym życiem, a chłopiec był ofiarą uboczną. Dziecko nie zostało uderzone przez przypadek, syn Uppala został zabity celowo.
Funkcjonariusze proszą każdego, kto posiada jakiekolwiek informacje na temat podejrzanych lub ich pojazdu, o natychmiastowy kontakt z organami ścigania:
"Czasami pozornie nieistotny szczegół może być niezwykle pomocny w naszym śledztwie i zachęcamy każdego, kto ma informacje, które według nich mogą być związane z tą strzelaniną, aby do nas zadzwonił" — powiedział dziennikarzom funkcjonariusz policji.
Wcześniej w niedzielę organy ścigania opublikowały zdjęcia pojazdu podejrzanych oraz krótki film. Widać na nim, jak podejrzani wysiadają z czarnego skradzionego BMW w pobliżu stacji benzynowej i znikają z pola widzenia, po czym wracają do samochodu i odjeżdżają.
Śledczy twierdzą, że podejrzani podbiegli do białego SUV-a Uppala, a następnie oddali strzały, po czym wrócili do swojego pojazdu i odjechali. Uppal i jego syn zginęli na miejscu.
Policja bada również możliwy związek między strzelaniną a spalonym BMW X6 z 2012 roku znalezionym na pobliskiej drodze. Płonący pojazd został znaleziony wkrótce po morderstwie.