Kanadyjskie prowincje ograniczyły wzrost czynszów
Odsetki progowe są ustalane poniżej stopy inflacji.
W 2024 r. maksymalny wzrost czynszów w Kolumbii Brytyjskiej wyniesie 3,5%. Oznacza to, że drugi rok z rzędu maksymalny dopuszczalny wzrost zostanie ustalony poniżej stopy inflacji. Ogłosił to Ravi Kahlon, minister mieszkalnictwa. Średnia stopa inflacji w ciągu ostatnich 12 miesięcy wyniosła 5,6%.
Rząd B.C. nadal koncentruje się na wspieraniu najemców. Władze regulują procent maksymalnego możliwego wzrostu opłat. Do 2018 r. był on obliczany przy użyciu formuły "inflacja plus 2%", a następnie obniżany do stopy inflacji, a w latach pandemii COVID-19 możliwość podnoszenia czynszów została zamrożona. W 2023 r. dopuszczalny wzrost cen wynosił już 2% — przy stopie inflacji wynoszącej 5,4%. A od 1 stycznia 2024 r. wzrośnie ponownie, jak wskazano, do 3,5%. Jest to jednak nadal znacznie mniej niż stopa inflacji.
"W całym kraju koszty rosną — zwłaszcza w przypadku mieszkań — w tempie, które jest nie do utrzymania dla wielu ludzi — powiedział Kahlon. — Wiemy, że dotyczy to zarówno wynajmujących, jak i najemców, dlatego znaleźliśmy równowagę, aby chronić najemców, jednocześnie pomagając utrzymać wynajem mieszkań na rynku".
Zgodnie z prawem Kolumbii Brytyjskiej, wynajmujący mogą podnosić ceny raz na 12 miesięcy. Muszą jednak powiadomić o tym najemców z co najmniej 3-miesięcznym wyprzedzeniem. Od 2017 r. prowincja zakazała nielegalnych remontów i zwiększyła grzywny dla właścicieli, którzy nieuczciwie eksmitują najemców.
Gdy inflacja powróci do normalnego poziomu, prowincja zamierza również powrócić do corocznych podwyżek czynszów powiązanych ze wskaźnikiem cen konsumpcyjnych. W międzyczasie rząd stara się wspierać ludność, w tym inwestując w mieszkania socjalne.