Niezidentyfikowany obiekt został zestrzelony w ten weekend na niebie nad Kanadą
To już czwarty samolot zestrzelony nad terytorium USA i Kanady od początku lutego.
Obiekt zestrzelony nad Terytorium Jukonu wieczorem 11 lutego stanowił "potencjalne zagrożenie" dla Kanadyjczyków — twierdzi premier Kanady Justin Trudeau. Ale, jak mówi, "mamy jeszcze długą drogę do przebycia, aby się o tym przekonać". Jeśli prawda jest tam, jak mówi slogan Archiwum X, to wcale nie jest oczywista.
Przemawiając w niedzielę do dziennikarzy na konferencji prasowej, premier powiedział, że niezidentyfikowany obiekt nielegalnie wkroczył w kanadyjską przestrzeń powietrzną i został zestrzelony przez amerykański odrzutowiec F-22.
"Bezpieczeństwo Kanadyjczyków jest naszą najważniejszą troską" — powiedział Trudeau. — Dlatego postanowiłem zestrzelić obiekt, który stanowił zagrożenie dla lotnictwa cywilnego i potencjalne niebezpieczeństwo dla Kanadyjczyków.
To już czwarty obiekt zestrzelony na amerykańskim i kanadyjskim niebie od początku lutego.
Tego samego dnia, w sobotę 11 lutego, siły powietrzne USA zestrzeliły niezidentyfikowany samolot nad jeziorem Guron na granicy z Kanadą.
Pełny artykuł jest dostępny tylko dla członków społeczności Immigrant.Today Zaloguj się do swojego konta, aby przeczytać go za darmo.