Kanadyjscy SEALs atakują antenę satelitarną Ilona Muska
Internauci napotkali na nietypowe "zakłócenia".
W Kanadzie, opracowana przez SpaceX antena satelitarna Starlink, która zapewnia szybki Internet, została zaatakowana przez foki. Napisał o tym na Twitterze Aaron Taylor, jeden z właścicieli Starlink'a, który mieszka w miejscowości Kenanston w prowincji Saskatchewan Saskatchewan.
"Starlink działa świetnie, dopóki koty nie stwierdzą, że płyta robi się trochę ciepła w zimne dni" — napisał Taylor.
Kiedy internet Taylora zaczął działać nieprawidłowo, odkrył pięć ulicznych kotów na swoim urządzeniu. Rzecz w tym, że powierzchnia płyty nagrzewa się, a jak się okazuje, koty nie mają nic przeciwko wygrzewaniu się na niej. Mężczyzna zauważył, że na jego podwórku znajduje się dom dla kotów z ogrzewaniem, jedzeniem i wodą, ale przy -25 stopniach ogoniaste wolały Starlink.
Taylor nie jest jedynym klientem, który spotkał się z tym problemem. Inni użytkownicy w sieci dyskutowali na ten temat, a nawet otrzymali odpowiedź od jednego z testerów urządzenia.
"Sprawdziłem moją antenę kamerą termowizyjną i wydaje się ona całkowicie nagrzewać, nawet tylna strona. Więc jeśli jest zamontowany na ziemi, możesz znaleźć zwierzęta pod nim lub w pobliżu", napisał.
Firma SpaceX wystrzeliła około 2000 anten satelitarnych, aby zapewnić dostęp do Internetu na odległych i wiejskich obszarach. Wygląda jednak na to, że SEALs są w stanie powodować poważne problemy, ponieważ powodują, że internet użytkowników działa z przerwami.