Kanada protestuje
Strajki mogą poważnie wpłynąć na wiele wydziałów i agencji.
Około 124 tys. pracowników The Public Service Alliance of Canada, jednego z największych związków zawodowych, zastrajkowało w ubiegłym tygodniu w środę. W piątek dołączyło do nich kolejne 35 tysięcy.
Rząd federalny powiedział, że szuka "porozumień, które są sprawiedliwe dla urzędników publicznych i rozsądne dla podatników."
Nawet biorąc pod uwagę, że dziesiątki tysięcy tych pracowników są uważane za niezbędne i nie mogą strajkować, związek powiedział, że ponad 100 000 pracowników może odejść z pracy w całej Kanadzie — jest to znaczna część siły roboczej rządu.
Jak to może zagrażać Kanadzie i Kanadyjczykom?
Rząd federalny sporządził listę 23 najbardziej zagrożonych agencji, których działalność może zostać poważnie zakłócona przez zbiorowe protesty.
Niektóre z nich są najbardziej znaczące:
- Agriculture and Agri-Food Canada
- Kanadyjski Urząd Skarbowy
- Sprawy globalne w Kanadzie
- Fisheries and Oceans Canada
- Imigracja, uchodźcy i obywatelstwo Kanady
- Sprawy weteranów w Kanadzie
- Służba w Kanadzie
35 tysięcy protestujących pracuje w Canada Revenue Agency. Natomiast Global Affairs Canada spodziewa się opóźnień w usługach konsularnych. Departament Imigracji ostrzega przed dłuższym czasem rozpatrywania wniosków. Veterans Affairs Canada zapowiada "trudności w przetwarzaniu płatności".
To nie pierwszy przypadek zbiorowych protestów w Kanadzie. Pisaliśmy niedawno o protestach na Carleton University oraz o proteście nauczycieli z Ontario wiosną 2022 roku.