Czy kolejna podwyżka stóp procentowych "zbankrutuje" Kanadyjczyków?
Eksperci zapowiadają wzrost cen. O ile dolarów pójdą w górę ceny mieszkań?
6 stycznia Bank Kanady zatwierdził podwyżkę stóp procentowych, ale obiecał, że będzie to ostatnia w tym cyklu. Ostatnia podwyżka miała miejsce w grudniu 2022 roku.
Stopa ta wzrosła z 4,25% do 4,5% (o 25 punktów bazowych). Jest to obecnie najwyższy wskaźnik w ciągu ostatnich 15 lat. Bank Kanady podjął taką decyzję 8 razy w ciągu 9 miesięcy, a w ciągu roku stopa wzrosła o 400 punktów bazowych.
Podwyżka wynika z prób ograniczenia inflacji i objęcia kontrolą kosztów mieszkaniowych. Według urzędników banku, spodziewają się oni utrzymania stopy na obecnym poziomie, ale podkreślili, że taki sam scenariusz jest możliwy w przyszłości. Celem jest obniżenie inflacji do 2 procent i stabilizacja cen.
Skok z pewnością dotknie właścicieli domów i potencjalnych kupujących. Wszystkie kredyty hipoteczne są powiązane ze stopą bazową. Nawet te najniższe będą się podnosić. Eksperci twierdzą, że minimalna stawka wyniesie 5,7%.
Zatem za każde 100 000 CAD CAD w hipotece o zmiennym oprocentowaniu trzeba będzie płacić co miesiąc dodatkowe 20 CAD. W sumie, w przybliżeniu właściciele domów w Vancouver i Toronto, którzy kupią dom w 2022 roku, zobaczą, że ich płatności za dom wzrosną o 127 CAD do 129 CAD każdego miesiąca. Inne miasta zapłacą mniej: Halifax — 46 CAD, Edmonds — 47 CAD, Calgary — 66 CAD. Średnia kanadyjska wynosi około 80 dolarów CAD.
Wzrost stóp procentowych w ciągu ostatniego roku z pewnością utrudnia życie osobom posiadającym kredyt hipoteczny. Może jednak posłużyć do ostrożniejszego obchodzenia się z finansami.