Tysiące ludzi protestuje w Montrealu
Ludzie po raz kolejny wyrazili swoje niezadowolenie z obecnych ograniczeń.
Ponad 1000 osób wzięło udział w sobotniej demonstracji 5 czerwca, wzywając rząd Quebecu do zniesienia ograniczeń sanitarnych. Protest odbył się pomimo tego, że już w poniedziałek w mieście częściowo złagodzono środki kwarantanny.
Lucy Mandeville, jedna z organizatorek demonstracji, powiedziała, że protestujący nie są przeciwni środkom sanitarnym, ale chcą mieć swobodę wyboru zasad, których będą przestrzegać.
"Jestem tu, aby chronić ludzi, którzy cierpią z powodu obowiązujących środków," powiedziała Lucy.
Nie jest to pierwsza demonstracja przeciwko ograniczeniom, która odbyła się w Montrealu. Według policji, protest zakończył się pokojowo. Mimo że ludzie nie zachowywali dystansu, a wielu z nich było bez masek, funkcjonariusze nie odnotowali żadnych mandatów ani aresztowań.
Nie wszyscy mieszkańcy Montrealu poparli wezwania do zniesienia ograniczeń. Mathieu Orlando, który pracuje jako ratownik medyczny, powiedział, że prowincja Quebec jest na dobrej drodze i nie czas teraz na rozluźnienie środków sanitarnych.
"Chcemy wolności? Dobra! Ale zaszczep się. A zniechęcanie do szczepień, jak to robią teraz protestujący, uważam za po prostu śmieszne" — skomentował Mathieu.
Według planu otwarcia, ograniczenia w Quebecu będą stopniowo wycofywane w ciągu lata, w zależności od liczby zaszczepionych mieszkańców.