Ptaki Kolumbii Brytyjskiej mają kłopoty
Mroźna pogoda dotknęła najmniejszych mieszkańców prowincji – kolibry.
Liczba kolibrów w południowej Kolumbii Brytyjskiej, które mają kłopoty z powodu rekordowo niskich temperatur, gwałtownie wzrosła. W miniony weekend aż 33 ptaki zostały przyjęte do Wildlife Rescue Association of BC. Diagnoza dla wszystkich pacjentów jest taka sama: niedobór cukru we krwi i uszkodzenie języka spowodowane przyklejaniem się do metalowych części karmników w ujemnych temperaturach.
Pracownicy ośrodka podkreślają powagę sytuacji. Czasami obrażenia ptaków są tak poważne, że nie są one w stanie samodzielnie przetrwać. Ornitolodzy przypominają o podstawowych zasadach dla wszystkich, którzy jako wolontariusze opiekują się kolibrami.
- podajniki nie mogą być zamrożone;
- muszą być utrzymywane w czystości;
- elementy metalowe należy zastąpić plastikowymi.
Kolibry Anny to specjalny gatunek kolibra, który żyje w niewielkim regionie Ameryki Północnej przez cały rok, nie odlatując do cieplejszych klimatów na zimowanie. Gatunek ten został nazwany na cześć Anny Masseny, księżnej de Rivoli.
Jednak nie tylko one cierpią z powodu anormalnie zimnej pogody. Stowarzyszenie odnotowuje wzrost liczby próśb o pomoc dla ptaków śpiewających i drozdów.
W ostatnim tygodniu temperatury osiągnęły -10°C w najcieplejszych częściach prowincji i -40°C na północy. W styczniu Kolumbia Brytyjska ustanowiła kilka rekordów temperatury dzięki niezwykle mroźnej zimie.