Oceń szanse

Kanadyjczyk wynajmuje ogromny billboard, by sprzedawać paluszki serowe

Kanadyjczyk wynajmuje ogromny billboard, by sprzedawać paluszki serowe

Otrzymał już 200 ofert.

Angel Domingo, lat 48, wprowadził się do nowego mieszkania w Toronto i odkrył, że poprzedni lokatorzy zostawili w lodówce pałeczkę serową marki Black Diamond. Jako handlarz, który handluje częściami i meblami w sieci i nigdy niczego by mu nie brakowało, postanowił dla śmiechu sprawdzić, co tym razem może dostać.

Najpierw umieścił ogłoszenie na kanadyjskiej stronie Kijiji, ale bez odzewu poszedł dalej: wynajął ogromny billboard na placu miejskim w Dundas.

Reklama brzmi imponująco: "BID: jeden patyk sera. Oferty przyjmowane na jedną pałeczkę serową. Marmurkowy. W oryginalnym opakowaniu. Brak obniżek stawek. Wiem, co mam."

Otrzymał już około 200 ofert, ale nie chodzi mu o pieniądze, ale o barter i jak dotąd nie był zadowolony z żadnej partii. Zaoferowano mu parę perskich kotów, starą ciężarówkę do przewozu cementu, pudełko płatków śniadaniowych Lucky Charms, a jeden z oferentów powiedział, że oddałby swoją dziewczynę za patyk sera. Kanadyjczycy nie dają za wygraną: właściciel mówi, że niektórzy dzwonią do niego ponownie, zwiększając swoją ofertę.

Domingo przyznał dziennikarzom, że była to "najdziwniejsza rzecz", jaką przyszło mu wystawić na aukcję i "swoiste fatum".

Na początek umieścił ogłoszenie na dwa tygodnie, ale nie mówi ile go to kosztowało. Sprecyzował, że jego żona była wyjątkowo niezadowolona z tego, ile wydał na ten kpiarski eksperyment.

Źródło, źródło
  • #życie w Kanadzie
  • #życie w Toronto
  • #bycie Kanadyjczykiem
  • #humor kanadyjski
  • #sprzedaż w Kanadzie
  • #przeprowadzka do Kanady
  • #wiadomości z Kanady
  • #codzienne życie w Kanadzie