Rozpoczyna się dochodzenie w sprawie aplikacji ArriveCAN
Rząd podejrzewa wyciek danych osobowych użytkowników.
Kanadyjski federalny watchdog ds. prywatności rozpoczął dochodzenie w sprawie aplikacji ArriveCAN po otrzymaniu kolejnej skargi.
"Nasze biuro otrzymało i obecnie bada skargę, która budzi obawy dotyczące gromadzenia danych osobowych za pośrednictwem ArriveCAN i późniejszego wykorzystania tych informacji" — czytamy w oświadczeniu z 27 lipca wydanym przez Office of Privacy Commissioner of Canada.
W ciągu ostatnich dwóch lat eksperci ds. prywatności i prawa wielokrotnie kwestionowali rodzaj danych osobowych, które zbiera ArriveCAN, sposób przechowywania tych informacji i udostępniania ich różnym agencjom rządowym.
Jeszcze w czerwcu 2020 roku komisarz ds. prywatności otrzymał prośbę o przejrzenie aplikacji pod kątem ewentualnego nadużycia danych. Odpowiedział wtedy dwa miesiące później i stwierdził, że nie ma powodów do niepokoju. Tym razem sprawa jest poważna: biuro komisarza odmawia ujawnienia jakichkolwiek szczegółów śledztwa.
ArriveCAN został uruchomiony w kwietniu 2020 roku jako sposób zbierania danych osobowych potrzebnych urzędnikom służby zdrowia do egzekwowania przepisów dotyczących kwarantanny. W tym czasie rejestracja w aplikacji była dobrowolna. Ale dla wjeżdżających do kraju drogą lotniczą stał się obowiązkowy w listopadzie tego roku, a drogą lądową w marcu 2021 roku.
Pełny artykuł jest dostępny tylko dla członków społeczności Immigrant.Today Zaloguj się do swojego konta, aby przeczytać go za darmo.